Chciałam napisać w końcu coś dłuższego, ciekawego, twórczego, ale... ale mi się nie chce, odechciewa. Macie czasem tak, że po prostu przez jakiś czas się poddajecie, ale po chwili uświadamiacie sobie, że lepiej wykorzystać ten czas i zrobić coś co jest tego warte? Ja tak mam, miałam; moja przyjaciółka wyjeżdża do Anglii, będziemy się widziały 1, 2x na rok... tak wiem, jest jeszcze facebook, skype itd... ale to nie to samo :c
Napiszcie czy mieliście coś podobnego, chętnie poczytam :)
Ciągle mi się odechciewa xD
OdpowiedzUsuńA jeśli te zdjęcia są Twoje, to przecudowne! *.*
Czasami mam ochotę się poddać, ale wiem, że nic mi to nie da. Choć nawet jeżeli możliwe, że trud będzie daremny to przecież wiadomo, że nie można wygrać bitwy do której się nie stanęło.
OdpowiedzUsuńPozdro.
http://dziennikidestiny.blogspot.com/
Super post, cudowne zdjęcia !!!! Obserwujemy ;) ?
OdpowiedzUsuńhttp://beautyandfashionbykatrin.blogspot.com/