Mechaniczny anioł - Cassandra Clare
Prequel trylogii Dary Anioła
DIABELSKIE MASZYNY
KSIĘGA PIERWSZA
Magia jest niebezpieczna, ale miłość jeszcze bardziej. Szesnastoletnia Tessa Gray pokonuje ocean, by odnaleźć brata, a celem jej podróży jest Anglia za czasów panowania królowej Wiktorii.
W londyńskim Podziemnym Świecie, w którym po ulicach przemykają wampiry, czarownicy i inne nadnaturalne istoty, czeka na nią coś strasznego. Tylko Nocni Łowcy, wojownicy ratujący świat przed demonami, utrzymują w tym chaosie porządek. W trakcie swoich poszukiwań Tessa uświadamia sobie, że będzie musiał wybrać między ratowaniem brata a pomaganiem nowym przyjaciołom, którzy stoją na drodze sił ciemności... i że miłość potrafi być najniebezpieczniejszą magią.
Tytuł: Mechaniczny anioł
Autorka: Cassandra Clare
Seria: Diabelskie maszyny
Wydawnictwo: MAG
Ilość stron: 467
Okładka : 9/10
Moje wrażenia:
Książkę zamówiłam zaraz po tym jak dowiedziałam się kto jest jej autorem, a raczej autorką, pani Clare należy do jednych z moich ulubionych pisarzy, jej serią ,,Dary Anioła" byłam i jestem wciąż zachwycona, po jej przeczytaniu nie mogłam przestać myśleć o tym co będzie się działo z głównymi bohaterami, z tą serią jest tak samo. Jedyną różnicą jest to, że Alecowi nie życzyłam śmierci, tak jak to robię z Jem'em, według mnie to najgorsza postać, szczerze go nienawidziłam i aż do ostatniej kartki miałam nadzieję że w końcu przestanie oddychać i zamilknie na wieki. Oczywiście książka ma też swoich pozytywnych bohaterów, do moich ulubionych należy Will Herondale; przystojny, arogancki i pewny siebie, czyli według mnie ideał książkowego faceta.
Co do akcji, powiem tak: niektóre rzeczy da się przewidzieć, ale zdecydowanie więcej jest tu zdarzeń które zaskakują.
Książkę polecam i zachęcam do przeczytania! - Vilolou ;)
Jakiś czas temu natknęłam się gdzieś na tę książkę i zastanawiał się nad jej przeczytaniem, jednak do końca nie byłam co do niej przekonana. Z czasem o niej zapomniałam, aż do teraz. Twoja recenzja jeszcze bardziej pobudziła moją ciekawość i chyba się pokuszę o jej przeczytanie.
OdpowiedzUsuńhttp://depthofimagination.blogspot.com
Aktualnie czytam "Dary Anioła" z polecenia przyjaciółki i nie ukrywam, że książka bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś postanowię przeczytać tę.
Bardzo ciekawie napisana recenzja. Proponuję pomyśleć o jakimś ładnym szablonie. Blog zapowiada się interesująco :)
W zeszłym roku przeczytałam Dary Anioła i od razu zaczęłam myśleć o Diabelskich Maszynach. Może kupię w środę ^^ A jeszcze Kroniki Bane'a trzeba będzie zakupić xD
OdpowiedzUsuńhttp://patrzaczboku.blogspot.com/?m=1
Kronik jeszcze nie czytałam, ale jak będę miała przypływ gotówki, to na pewno kupię i zrecenzuję. Za około dwóch tygodni powinnam przeczytać i zrecenzować serię ,,Upadli" Lauren Kate
UsuńDziewczyno, błagam, nie sklejaj na siłę tak długich zdań złożonych. ;_; 'To obli w otrzy' Co do książki... Czytałam "Dary Anioła" i podobały mi się. Chcę również sięgnąć po serię "Diabelskie Maszyny". Po przeczytaniu Twojej opinii czuję się jeszcze bardziej zachęcona.
OdpowiedzUsuńhttp://bo-kocham-czytac.blogspot.com/
Dzięki za radę! Postaram się lepiej pisać w przyszłości ;)
UsuńNie ma sprawy. Życzę powodzenia przy pisaniu kolejnych tekstów. :)
UsuńPodsunęłaś mi pomysł na kolejną lekturę. Myślę, że w najbliższym czasie przeczytam, bo zainteresowała mnie Twoja recenzja. Czytam ciągle i ostatnio treść coraz większej ilości książek jest dla mnie przewidywalna. Mam nadzieję, że ta mnie zaskoczy, zwłaszcza, że nie słyszę o tej książce pierwszy raz. Wcześniej zaginęła gdzieś na końcu mojej listy "Do przeczytania"...
OdpowiedzUsuńhttp://pannanikt001.blogspot.com/