Mechaniczny książe - Cassandra Clare
Prequel trylogii Dary Anioła
DIABELSKIE MASZYNY
KSIĘGA DRUGA
W magicznym podziemnym świecie wiktoriańskiego Londynu Tessa znalazła bezpieczne schronienie u Nocnych Łowców. Niestety, bezpieczeństwo okazuje się nietrwałe, kiedy grupa podstępnych członków Clave zaczyna spiskować, żeby odsunąć jej protektorkę Charlotte od kierowania Instytutem.
Z pomocą przystojnego i autodestrukcyjnego Willa oraz zakochanego w niej Jema Tessa odkrywa, że wojna Mistrza z Nocnymi Łowcami wynika z jego osobistych pobudek. Mistrz obwinia ich o dawną tragedię, która zniszczyła mu życie.
Z czasem Tessa uświadamia sobie, że jej serce bije coraz mocniej dla Jema, choć nadal dręczy ją tęsknota za Willem, mimo jego mrocznych nastrojów. Czy odnalezienie Mistrza uwolni Willa od sekretów, a Tessie da odpowiedzi na pytania, kim jest i dlaczego się urodziła?
Z pomocą przystojnego i autodestrukcyjnego Willa oraz zakochanego w niej Jema Tessa odkrywa, że wojna Mistrza z Nocnymi Łowcami wynika z jego osobistych pobudek. Mistrz obwinia ich o dawną tragedię, która zniszczyła mu życie.
Z czasem Tessa uświadamia sobie, że jej serce bije coraz mocniej dla Jema, choć nadal dręczy ją tęsknota za Willem, mimo jego mrocznych nastrojów. Czy odnalezienie Mistrza uwolni Willa od sekretów, a Tessie da odpowiedzi na pytania, kim jest i dlaczego się urodziła?
Tytuł: Mechaniczny książę
Autorka: Cassandra Clare
Seria: Diabelskie maszyny
Wydawnictwo: MAG
Ilość stron: 494
Okładka : 9/10
Moje wrażenia:
Tę książkę zamówiłam razem z poprzednią częścią Mechaniczny anioł. Na niej również się nie zawiodłam pod względem nowych zaskakujących wydarzeń, jednak w dalszym ciągu życzyłam śmierci Jem'owi, w tej części był dla mnie jeszcze bardziej wkurzający i upierdliwy, a Will -pociągający :D. Tessa jak dla mnie za bardzo ,,cackała się" z Jem'em, no ogólnie wszystkie wady w książce są przez Jem'a! :P
Akcja ogólnie jest ciekawa, nie zanudza, chcę się ją przeczytać od strony do strony bez przerwy, mnie się udało.
Co do okładki to się zdziwiłam, myślę że powinni zamienić ją z ,,Mechaniczną księżniczką", ale to wszystko co do niej mam. Zachęca do przeczytania opisu, a opis do przeczytania książki.
Akcja ogólnie jest ciekawa, nie zanudza, chcę się ją przeczytać od strony do strony bez przerwy, mnie się udało.
Co do okładki to się zdziwiłam, myślę że powinni zamienić ją z ,,Mechaniczną księżniczką", ale to wszystko co do niej mam. Zachęca do przeczytania opisu, a opis do przeczytania książki.
Książkę polecam i zachęcam do przeczytania! - Vilolou ;)