Wiecie albo nie wiecie, ale już od jakiegoś czasu ciągnie mnie do aktorstwa. Na obozie nigdy nie byłam, ale stwierdziłam, że chce bo później będę za stara. Wybrałam więc profil aktorsko-filmowy. Na brak zajęć nie narzekam, zawsze było coś do roboty, ale nie odczuwałam także przytłoczenia tym wszystkim. Ćwiczenia dykcji, czy szkolenie się oraz granie etiud to zdecydowanie coś dla mnie. Nie zabrakło także wypadu na starówkę w Olsztynie i do galerii warmińskiej. Poznałam wiele cudownych osób, które na pewno zostaną mi w pamięci i mam nadzieję, że spotkam się z nimi w przyszłym roku. Pan wychowawca, wyluzowany, miły, doświadczony aktor przekazał nam wiele cennych rad i dobrze sprawował swoją rolę. Na obozie było dużo śmiechu i zabawy, ale też nauki i rozwijania się. Panie kucharki przygotowały nieziemskie posiłki, a kontakt między uczestnikami z innych grup sprawił, że było ciekawie. Chwile spędzone z Almaturem są dla mnie wspaniałym przeżyciem!
A przez cały czas pobytu w Kortowie pracowaliśmy nad filmem, profesjonalnie nie jest, wszystko jest naszą pracą a doświadczenia nie mamy, no ale wiadomo - wszystko z czasem przyjdzie (o ile będziemy nad tym pracować) więc zalecam podejść z dystansem i być wyrozumiałym :)
Widzę, że zabawy było sporo :)
OdpowiedzUsuńLubię takie filmiki. Widać ile pracy włożyli w nie aktorzy.
Pozdrawiam.
Świetny film! Bardzo mi się podoba :) I te ujęcia z ''małą krwawą mary''xd Idealne <3
OdpowiedzUsuńFajnie, że miło spędziłaś czas, a filmik bardzo fajny, podoba mi się :))
OdpowiedzUsuńBuziaki ♥
WSPOMNIENIA Z BUDAPESZTU - KWITNĄCA PRZESTRZEŃ