I co z tego wyszło?
Pierwsze co musiałyśmy zrobić to naszkicowanie i pomalowanie domku, mnóstwo frajdy, zabawy i satysfakcji.
A później? Później po prostu złożyłyśmy to według instrukcji.
Co potem? Potem zaczekałyśmy aż farba wyschnie i dałyśmy to króliczkowi, Nishi szybko oswoiła się z nową kryjówką i widać że domek przypadł jej do gustu.
Jeśli szukacie czegoś ładnego, ale i kochacie robótki ręczne, to zdecydowanie polecam wam WOODEN HOUSE, szybko, prosto i według własnego uznania sami możecie sprawić prezent swojemu futrzakowi, co jenocześnie będzie ślicznie się prezentowało w klatce, domu czy innym miejscu. A co najlepsze! Domek można składać i rozkładać, więc spokojnie możecie go zabrać ze sobą na urlop czy wakacje. O ile zabieracie uszaka :P
UWAGA! Zalecam używanie farbek które nie są trujące oraz szkodliwe dla zdrowia naszego zwierzaka.